Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami?
Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny?
Sak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym?
Jeśli nie wiesz, to nie PIERDOL, że mnie rozumiesz.
ku*wa, niektórzy są wprost śmieszni...NAWET wręcz pozbawieni obrazu własnej osoby, dalej tkwią w tym gównie, w które ciągle wchodzą,, zaślepieni własnym urojonym nieszczęściem, bedącym czasem tylko wybujałym przesadnym urojenie,, wynikiem ich przeświadczenia , że jacy to oni sa poszkodowani, lecz w grunice rzeczy tak naprawdę nie mieli nigdy do czynienia z prawdziwą ludzką tragednią, która wydarła z nich duszę. Oni ciagle dysponują plasteliną, lepiąc sobie kurwa crazy sweet złamane serduszka, ludziki zakochanych bez głów. Inni, w przeciwieństwie do nich, choć tez zdarza im się użalać, lecz częściej w samotności - dysponują gipsem...ich serduszka owszem osiągną kształt, ale w końcxu upadną na ziemię i rozpadną się na maleńkie kawałki. Taka jest właśnie różnica rożnica.
"Tyle twoich słów
w głowie ciągle mam
tyle pięknych słów
że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak"
..................................................................................
Każdy błysk w Jego oczach wywołuje u mnie gęsią skórkę. Jego spojrzenie hipnotyzuje, a ton Jego głosu jest niczym ulubiona piosenka, którą chcę nagrać na płytę i odtwarzać bez końca. Nadchodzi ta kolejna noc, bez Niego..
Łowię każdy dźwięk, a to nie Ty, o nie
Wokół cisza gra, zabija mnie wolno tak
To znowu ja przez cały czas
Bardzo chciałem Cię znaleźć, to ja
To znowu ja nie mogłem spać
Ciągle myślę o Tobie, to ja
To czekanie jest tak trudne jak sen
Chcę obudzić się i poczuć Cię blisko tak
Bieniek - To znowu ja <3