Zdjęcie robione w poniedziałek po szkole.. Wczorajszy dzień: był najbardziej dziwnym dniem w moim życiu a było to spowodowane natychmiastową zmianą humoru chyba z 4 razy. Tak sobie ładnie pomieszałam,że myślałam że zwróce a to dzięki między innym przez Magdalena, która mi doradzała żeby nie było czuć.. Pominmy to że dzisiejszy cały dzien w domu spędzony na pakowaniu i sprzątaniu ale co. No to sobie wczoraj zjadłam: zupkę jarzynowa po przyjściu ze szkoły a potem od chwili wejścia na gadu sie zaczeło.. To co wczoraj wyprawiałam w domu to było żałosne ale pomińmy to z lekka mi odwalało. Najpierw skonsumowałam coś** potem cola, tony czekolady, mleko, pasta do zebów, no i tik taki.. Ale jest jeden plus położyłam się spać o godzinie 20:00 jak grzecznie dziecko, niestety ten piękny sen został przerwany telefonem Oli.. I tak potem sobie pospałam ok. 12h nawet nie zasłoniłam rolety latarnia mi po oczach waliła..
_______________________________________________________________________________________
"Podobnie jak myśl o samobójstwie, myśl o samotności bywa czasem jedyną formą protestu na jaką nas stać, gdy wszystko zawiodło, a śmierć ma w sobie jeszcze ciągle więcej grozy niż uroku."
Gustaw Herling-Grudziński Inny świat
Zielona szkoła {1-7.06.2008}