;)

O boże boże jestem szczęśliwa :D

Więc tak: miałam mieć srednią 3.6, wiem wiem duża ;D Ale oczywisćie miałam 3.4 i tak lepszą o dwa stopnie niż na półrocze. Więc się praktycznie załamałam bo tak naprawde to dwie oceny zaniżyli mi w ostatniej chwili i to nawet bez mojej wiedzy... No i dzierżawa konia miała z 6 tygodni skrócić się o 2, ale w ten sposób bym nie pojechała na jedne zawody, a zależało mi jak cholera na tych i na tych, a w najlepszym razie, na jedne miałabym na przygotowanie aż 2 dni ;D No ale się dogadałam z rodzicielami i musiałam hmm lekko mówiąć zapieprzać w domu... Już na szczęście skończyłam (zagrabienie i zamiecenie drogi wjazdowej kdla samochodów ponad 60 metrów kostki, a w metrach kwadratowych to w ogóle masakra... Pote musiałam umyć wsyztskie okna w domu... hmm byłoby dobrze gdybym mieszkała w bloku, a tutaj 20 okien w tym 6 takich mega wielkich tarasowych... Potem odkurzyć mój "maleńki" domek, a na końcu posprzątać pokój w którym nie było sprzątane wieeele tygodni...)

No ale już mam to wszystko za sobą, jutro po południu wyjeżdzam :D

Byłam dzisiaj na zakupach, w końcu zakupiłam porządne rękawiczki do jazdy, o matko jak będzie wygodnie (do puki ich nie zgubię) no i frędzelki (firanki?) do kantara, ale bardzo pasują są szaro-szare;D Jutro jeszcze jadąc, zachaczymy o sklep (Stajnie) żeby kupić bryczesy i skarpetki, a i smakołyki ;)

A na zdjęciu Freeq podbijający brzeg morza ;D