co raz zasypywana jestem nowymi wrażeniami. kto kogo przebije? kto będzie lepszy i bardziej efektowny w swoim działaniu? mniejsze i większe, byle bym tylko się nie nudziła. bo mało mi. mało, prawda?
można by rzec: wakacje pełne wrażeń i atrakcji. SUPER! tylko szkoda że tych złych wrażeń i atrakcji..
moje przedweekendowe wkurwienie spowodowane przemilczę czym, znienacka przeszło w spokój i nawet radość (w tym momencie podziękowania dla Miłoszka, Kaś i Patki za pomoc w przemyśleniach! :*), po to bym w sobotę znów mogła przeżyć dramat niemałej skali..
7.05. mówiłam, że nigdy w życiu tak bardzo się nie bałam. w takim razie proszę bardzo, pobito nowy rekord.! brawo dla tego pana na kanapie! "gniewasz się na mnie? ja nie wiem jak to się stało." tsss. a jak sądzisz..?
w skupieniu czekam na kolejne atrakcje.
'alkohol ma dobre,
ale też ZŁE
strony'
p.s. dziękuję, że byłeś i jesteś ze mną! :*