I oto znów jestem. Wracam tu za każdym razem. Wracam do tego co było. Jedyne miejsce, w którym naprawdę kiedyś ktokolwiek rozumiał. Wracam, nie wiem jednak czy na stałe, ale znów mam taki okres w życiu. Taki jak wtedy, kiedy było mnie tu trochę.
Tęskni za tym co było, za dużo teraz się dzieje, nikt nie zrozumie. Jedyne czego ona teraz chce, to oglądać zachód słońca na pięknej plaży z butelką prosecco w dłoni rozmawiając jak kiedyś. Zapomnieć o wszystkim...