'Some things never change'
SYLWESTEEEEER !
Podsumowując ten rok Nie było jeszcze takiego okresu czasu, w którym stałoby się tak wiele jak w tym roku. Nic tak bardzo nie wpłynęło na moją osobę, nic nie ugruntowano tak silnie moich poglądów
nic nie uwydatniło tak cech mojego charakteru, nic nie zarysowało się na tyle głęboko w moim sercu. Nigdy nie miałam tak wielu wątpliwości, zwątpień, nigdy tak dużo nie upadałam, nie traciłam honoru, nie płakałam.Nigdy nie było sytuacji w którym lepiej zrozumiałabym, którzy ludzie są najważniejszymi osobami w moim życiu. Zdefiniowałam przyjaźń, miłość i ukierunkowałam się w życiu na jedną główną wartość - szczęście. To był najtrudniejszy rok mojego życia. I najważniejszy zarazem. Szczerze? Jestem z siebie dumna, zwyczajnie dumna.I niech niebawem zacznie prószyć za oknem śnieg. Popatrzę za okno z kubkiem kakao w dłoniach. Ja mam prawo. Jestem człowiekiem. Czuję, choć wielu o tym zapomniało, zadając mi szereg ciosów. To nic, to był Wasz wybór. Moje serce tego nie zapomni, ale ja - ja jestem silna. Teraz nie tylko w definicjach, lecz także w czynach. To jest moje życie i to ja będę tu szczęśliwa. ;>
Zakończenie roku jaram się niesamowicie mocno.
Pozdrawiam wszystkich, z którymi go spędzę <3
A Wam życzę tego, aby w nowym roku liczba ciepłych chwil była trzykrotnie większa
od tych gorszych :)