z zakończenia. :<
21 lipiec. jak te wakacje szybko mijają. nienawidzę tego.
w sobotę wyjeżdżam, w sumie to już nie wiem czy się cieszyć, czy nie. pogoda jest chujowa, nie oszukujmy się.
w ostatniej notce narzekałam, że beznadziejne wakacje. ostatnio było nawet całkiem fajnie. :) mam ochotę powtórzyć 15.07. <3 [why not]
hm, co więcej u mnie ? muszę zacząć się dziś pakować, ogarnąć wszystko, ale to wieczorem. a za jakieś dwie godzinki na piwko z Pati i Sylwią. <3 pozdrawiam te wariatki. :D
ej, Wy też ogarniacie to, że nikt już nie pisze na tym fotoblogu? :D no cóż.
` moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.