hejka
żyjemy i mamy się dobrze
Michasiowi idą zęby,póki co przebiła się górna lewa jedynka
ale wyczuwam jeszcze prawą jedynkę i górne dwójki
bywa ciężko,Michaś gorączkuje i marudzi ale to zrozumiałe
dajemy radę
Misiaczek wszędzie staje,chodzi w łóżeczku i próbuje dreptać przy meblach
prowadzony za rączki pięknie chodzi
nadal mamy problemy z piciem mleczka w dzień(chociaż zdarzają się wyjątki)
w nocy też z tym szału nie ma
co gorsza nie chce kaszek,ale ostatnio kupiłam sinlac i jestem zadowolona bo Michaś pięknie je
całe dnie spędzamy na dwórku
Michaś uwielbia się bujać