Byłam..mega wkur**zdenerwowana,ale już jest wszysko opanowane.:)
Miałam już na zabawę nie iśc,(Magda nie może przyjechac:(,Jola nie ma czym dojechac,)
Ale MArlena przyjechała z Krzychem i poszłam;)
Było...Hmmm......ZAJEBIŚCIE.!
Nogi mnie bolą jak niewiem co;p
Prawie nie piłam % a bawiłam się super(piszę" prawie " bo wypiłam pól piwa z AMrleną)
Ludzi było od zarypaniaxD
Bawiłam się do 4.tej:))
;**