Czyli uważasz,że 'kiedyś' byłam zajebista?A teraz co?Popsułam się?
To co było we mnie dobre skończyło się?Może zeszłam na złą drogę,bo nie mam już siły na miłośc
.............
Nie.!
ja tak nie mogę..Jeśli każda rozmowa ma kończyc się kłótnią,już na początku to co będzie później?
Czy wgl będzie'później"?
ale cóż życie;P