Najgorsze są wieczory, kiedy leżysz w łóżku i nie wiesz co masz zrobić. Nie wiesz jak masz postępować i czy coś następnego dnia się zmieni. Ta niewiedza dobija. Wtedy przypominasz sobie wszystkie dobre chwile spędzone razem. Wszystkie kłótnie, głupawki i niesienie sobie nawzajem pomocy. Wszystkie wspólne wzloty i upadki. Napewno znasz to uczucie kiedy boisz się spojrzeć w lustro, by nie ujrzeć tej samej twarzy, która tak wiele ci przypomina. Tak, nawet spojrzenie na samą siebie przypomina ci całe życie. Wszystkie te chwile. Siadasz i zastanawiasz się co właśnie powinnaś robić. Czujesz każdy minimalny ruch Twego serca. Coś Cię boli w jego miejscu, a Ty nie masz pojęcia czy to serce czy coś innego.