F. Dostojewski "Biesy"
Żył karaluch na świecie,
Od dzieciństwa karaluch,
Potem wpadł do szklanki
Pełnej much...
[...]
I tam się rozwali.
Powstał ruch,
" Karaluch gniecie.
Zbyt pełna nasza szklanka"
-Krzyczy do Jowisza
Rój zbuntowanych muszek,
Ale tymczasem przyszedł
Nikifor,
Najszlachetniejszy staruszek
.
Jeśli ktoś nie zrozumiał przesłania to dobrze. Zdjęcie z Włoch. Pozdrawiam wszystkich którzy na nim są, lub nie.