pierwsze trzy zdj. z gory to taki chillout
drugi rzadek to pochlajparty na Jesionowej
trzeci zadek to juz pochlajparty w czestochowie ; ))
dzis jest ostatni dzien wakacji i pada pada i pada az nie mozna w to uwioerzyc
to byly piekne wakacjie poczawszy od zakonczenia raku szkolnego z malymi niewypalami az do dzis.dwa ostatnie tygodnie czerwca byly nudne jak sam skurwysyn, nastepnie lipiec byl no jakis tam byl nudny ale juz niech bediz ez e troszke sie dzialo. zas gdy tylko zaczol sie sierpien bylo jedno wielkie chillout'owanie sierpien jest jedna wielka impreza i jednym wielkim pochlajparty. troche bardzo sie " rozbestwilam " ale tak na + . ale dosyc o wakacjach w ich ostatnim dniu.
Tobie moj drogi musze bardzo podziekowac i ty juz dobrze wiesz za co. jeden wielki ogromny buuziak w Twoja strone i naprawde chyle czola z podziekowan.
___
Widzialm Cie i co cos drgnelo n i e, az sama sobie sie zdziwilam. To niesamowite uczucie widizec Cie z takim niezwylke niezwyklym usmiechem i radoscia na twarzy. bo przeciesz zawsze tego dla Ciebie chcialm i che nadal. a wiec szczescia szczescia Ci ziomus zycze ; )
edit.
kolejny wieczor z alkometrami/alkusami