Czas pędzi jak szalony. Z każdym rokiem coraz szybciej. I powiem Wam szczerze, że czym starsza jestem, tym czuję się szczęśliwsza.
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia", przeczytane kilka lat temu w drodze w góry, w tym roku spełniło się. Założyłam firmę. Mam naprawdę dużo pracy i chociaż czasem brak mi sił to pod względem techniczym każdego dnia osiągam wyższy level. Znajduję wiele czasu dla przyjaciół. W tym roku zaliczyłam też swoje piersze "palmy", wróciłam szczerze zakochana. Najważniejsze jest to, że wyznaczam sobie cele i spokojnie, krok po kroku, do nich dążę. W przyszłym roku planuję w miarę mozliwości jak najlepiej zaprzyjaźnić się ze studiem. Mam też parę innych planów, może nawet dużo ważniejszych, ale nie chcę zapeszać. I co najwazniejsze w tym roku- dalej jestem zakochana. Skoro minęło tyle czasu, a mi po prostu nie przechodzi to myślę, że tak już zostanie. Poza tym nie wyobrażam sobie życia z nikim innym.
Życzę Wam i sobie żeby 2016r. był dla nas czasem sukcesów.
I chyba zamykam photobloga, choć może kiedyś jeszcze przyjdzie czas, by do niego wrócić :)