cały tydzień perfidnego i absolutnego opierdzielania się?! a teraz zostało mi kilka godzin żeby zrobić beznadziejny, nudny, okropny, wcale interesujący WOK! o.O aaaaaa - nie cierpie! jedyny pożytek z tego wolnego tygodnia to to, że jestem na 170 str Potopu Pana Sienkiewicza, nieważne, że cała powieść ma 900 stron, więc zostało mi jakieś 730 przez tydzień <33
- od piątku wróciłam do żywych, ogarniających i kontaktujących xD
- Gril, działka, spacer, nocka u Olki <333 na przyszłość, jak nie będę chciała iść na jakąś imprezę, to zwyczajnie kopnijcie mnie w tyłek zeby mi się jednak zachciało!
- jeszcze 3 tygodnie i Włochy <33
jako, że muszę zająć się wokiem, całkowicie usprawiedliwione jest to, że od 20 min siedze tutaj i próbuję znaleść 98394812736215 rzeczy aby tu opisać, ale jednak nie!
Nara dzieciaczki.
jutro miesiąc!