Dopadl mnie smutek...dopadly mnie wspomnienia...
Porozrywane myśli, dożą miłych wspomnień,
tuląc głowę w dłoniach - nie chcę zapomnieć.
Tych momentów kiedy byliśmy mali,
stare przyjaźnie, do dziś nie pokonani.
Na murkach oranżada, lody bambino,
niewinne rozmowy z przyszłą dziewczyną,
od rodziców dycha na pierwsze balety,
kawałek życia - tacy byliśmy kiedyś.
Dzisiaj jest zupełnie inaczej, staranne przemyślenia,
nabierają znaczeń, a czas pędzi - nie chcę się zatrzymać,
to nie jego wina.
Kocham żyć, Kocham być, Kocham patrzeć na to wszystko,
chociaż czasem było przykro,
nie zamienię tego na inne wspomnienia... bo takich nie ma.
Parę fotek może jeszcze znajdę z tamtych lat,
[...]
czasem zrzucę okiem żeby wspomnieć to,
już nie ma tamtych ludzi gdzieś ich pognał los.
Przyjaciele się rozeszli w cztery strony świata,
nowe drogi, nowe życie, nowy dom i nowa praca,
może gdyby mieli szczęścia mniej - zatrzymaliby się tu gdzie poznaliśmy się.
Teraz pozostaje to co przeżyliśmy Razem,
dobrze zgrane paczki przegrywają walkę z czasem,
chociaż każdy swoją nową drogę kreśli,
w pamięci pozostaną jakby nigdy nie odeszli.
Już odeszły tamte dni i nie wrócą nie ma ich,
to histerie dawnych spraw, które pozostały w Nas.
http://www.youtube.com/watch?v=TTLICzpb2D0&feature=related