Aktualne zdjęcie. Tak teraz wyglądamy. Cały czas rośniemy. I zaczynamy mamę kopać. Wspaniałe uczucie. Czuć aktywność Kruszynki.
Jeszcze trochę i może poznamy płeć. Nie mogę się doczekać. Mam również cichą nadzieję, że Maleństwo nie będzie się ukrywało. I pokaże mamusi i tatusiowi - kim jest :)
Źle się czuję. Pogoda do kitu. Nic mi się nie chce.
Naszła mnie ochota na kapuśniak - szkoda, że przy jakimkolwiek jedzeniu od razu mnie cofa.