- Ty naprawdę lubisz muzykę powiedziałam, zerkając na stosy płyt kompaktowych.
- A ty nie? spytał zmieniając pas.
- Jasne powiedziałam. Chyba wszyscy lubią muzykę.
- Nie.
- Nie?
Owen potrząsnął głową.
-Niektórym ludziom wydaje się, że lubią muzykę, ale tak naprawdę jej nie rozumieją. Oszukują sami siebie. Niektórzy ludzie czują, o co w tym wszystkim chodzi, ale słuchają niewłaściwej muzyki. I są ludzie tacy jak ja.
- Ludzie tacy jak ty... powtórzyłam. To znaczy?
- Ludzie tacy jak ja żyją dla muzyki i nieustannie jej szukają. Nie potrafią bez niej żyć. Są wtajemniczeni.[...] Chodzi mi o to, że dzięki muzyce ludzie zbliżają się do siebie mówił dalej Owen Muzyka ma wielką siłę. Dzięki niej ludzie, których pozornie nic nie łączy, mogą znaleźć wspólny język.[...] Poza tym ciągnął, dając do zrozumienia, że wcale nie czeka na odpowiedź muzyka jest wieczna. Dlatego czujemy ją w ciele. Rozumiesz? Słuchając jakiejś piosenki możemy przenieść się w czasie, znaleźć w innym miejscu i zbliżyć się do innej osoby. Wszystko się zmienia, ludzie się zmieniają, ale muzyka nie. Jest wieczna. To niesamowite.
Rzeczywiście pomyślałam. Cała ta rozmowa była niesamowita, zupełnie inna, niż się spodziewałam.
- Odpowiedź na twoje pytanie brzmi: tak, lubię muzykę powiedział w końcu Owen.
Sarah Dessen - Posłuchaj mnie
Najwspanialasz książka jaką czytałam :)