Brunetka Okcia mówi, że jest fajnie. Oprócz tego, że Kotenieniek sika do butów i zniszczył mi torebkę.. Ale śpi mi zawsze na włosach albo się tuli i mu wybaczam, inaczej się nie da. On rośnie, to jest piękne. Rośnie, tyje, coraz wyżej skacze, rwie firanki, fajnie. Kocham to moje małe stworzonko.
Wczoraj pierwszy dzień w pracy po powrocie. Było okej, bardzo śmiesznie z woźną Gabrynią, hahaha. Beka z Kwazimodo z dwoma podwiązkami XD Nvm.. Dziś znowu hard night. W poniedziałek dzień próbny w nowej pracy. Jest fajnie, taak się cieszę. Miłego wieczoru!