One way Jesus!
Dodano: 28 GRUDNIA 2011
El ocio..
El ocio..
Takie oto widoki mijałam przez kilka godzin jazdy samochodem. Przerażało mnie to strasznie, bo przecież w takich warunkach nie można jeździć na nartach. Jednak w poniedziałek spadł wyczekiwany przez wszystkich biały puch. Ahh.. Narty.. wspaniały czas..
Już po świętach! Kurcze tyle szykowania a to minęło nie wiadomo kiedy.. Prezenty jak najbardziej trafione! Dziękuję wszystkim! ;*
Jutro wypad " D3 " na miasto. Będziemy szaleć ;D Ah te tajemnice <3!
Za tydzień pierwszy hiszpański! <3
Polecam "Pamiętnik" Nicolasa Sparksa! G E N I A L N Y! <3 Dzięki Owca! ;*
Mam internet, ciekawe jak długo! Nie było go ponad miesiąc ;/
