lol, zdjęcie stare. z podstawówki <ok> .
dzien jakos zleciał w sumie.
rano zamulałam, potem rodzice poszli i słuchałam muzykkiii, troche rozmyslałam.
potem wbiłam się do chorej magdy i bylo fajnie hah.
teraz siedzę i nie wiem co będę dalej robic.
Moja cierpliwość i tolerancja do ludzi sie powoli kończy.
Bynajmniej do ponietórych.
Nie bede dla kogos miła, jesli notorycznie mnie wkurwia.
nie będę udawac miłej, jesli ktoś jest debilem.
po prostu nie.
wiem jakie są tego potem konsekwencje i jak jest ale ile razy sobie z tym uporałam.
chciałabym tylko pozdrowić wszystkich przyjebów którzy nie mają odwagi powiedzieć mi wszystkiego w twarz,
oraz pozdrawiam wszystkich debili którzy są psami na posyłke :*
szczęścia życzę : *
dobranoc.