ojojoj,
biedny szczur.
byłam wczoraj u Tuśki, dałam jej bardzo 'piękny' prezent ... -,-
i bardzo piękna na niego była reakcja, aghh xD
dzień był ok, bardzo się ucieszyłam, że nie wkurzały mnie dzisiaj mordy niektórych osób, ale chyba przedwcześnie
się zaczęłam cieszyć... niestety :) wrrr.
zaraz do angielskiego , bo jutro teścik i potem zleci mi pewnie na rozkminie < ok > .