Calutki weekendzik z misiem moim kochanym. Piąteczek spędziliśmy w domku, w sobotę rano pojechaliśmy na ślężę autkiem, a na górkę wchodziliśmy z rowerkami ( później fajnie się zjeżdżało ) Wieczorkiem pojechałam z mamą na festyn do wioski gdzie kiedyś mieszkałam. Troszkę starych znajomych się zobaczyło. :) W niedzielę pojechaliśmy do Wrocka z kociaka pracy na piknik, pojechała też jego siostreznica :) Posiedziliśmy tam troszkę i poszliśmy do ZOO. Było ciekawie i śmiesznie. Nóżki bolały wczoraj :( Się nachodziliśmy. Cały czas dopisywała nam pogoda, chociaż aż za bardzo grzało nam ;] Ale daliśmy radę :) Wszyscy zmęczeni :) Dziś odpoczywamy sobie, z tym że Szkrab w pracy. Takie weekendy to coś pięknego :) Ale to tylko dlatego, że spędzone są z najważniejszą osóbką w moim życiu :)
Kocham Dziobaska <3
Użytkownik okazyjnie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames