mam niesamowity sentyment do tych zdjęć,
fajnie się wtedy bawiłam :)
tak ogólnie choroba mnie trochę dobiła i spowolniła,
cały tydzień gniłam w łóżku i smarkałam w husteczki, masakra!
no i to co uwielbiam najbardziej po takim tygodniu :
przepisywanie zeszytów i nadrabianie materiału... ;/
pewne plany znowu się pozmieniały co mnie nie bardzo cieszy :(
kurczę a miało być tak fajnie na święta...
ej, ale w miłości wszystko ok, nawet lepiej
towarzysko też nie narzekam
tylko jakoś wciąż mi mało i czekam na lepsze jutro, to źle ...
` I powiedzą ci, że to normalne, i żebym przestał ściemniać,
ale wszystko jest normalnie, jak nie masz punktu odniesienia.
Pezet ft. Małolat - Tak łatwo było.mp3
Ty jeszcze to masz?:P połowy zdjec nie pamietam ;D
byłam wtedy chora haha i prawie każde zdjecie było z obsmarkana husteczka ;D
młode piekne i bogate haha ;D pamietny park ciemnosci :D
Fajnie było fajnie :):*