potrafia zmienic szczesliwy dzien w pieklo pelne placzu, bolu, bezsilnej wscieklosci.
ograniczaja, wypominaja wszystko, sobie nic nie pozwola.
mysla, ze sa tacy cudowni, a sa beznadziejni. nie potrafia nic, poza uprzykrzaniem zycia, zaczynajac od tego, ze przez nich jestes na tym swiecie i musisz byc przez nich wychowywany. nie mozesz jechac na wycieczke klasowa, bo nie chca dac kasy, a na pozaszkolna, bo jest pozaszkolna.maja pretensje, ze sie nie uczysz, nie znajac twoich obecnych ocen. nie daja mozliwosci poznania kogos normalnego, musisz siedziec w tym zasranym towarzystwie.marzysz o 18, bo wiesz, ze gdybys ja mial, to by cie tu juz dawno nie bylo.
za mily dzien, dziekuje Tobie, a za zjebanie go, i zmienienie w pieklo dziekuje: i
mojej mamusi kochanej, mojej mamusi kochanej, mojej mamusi kochanej, mojej mamusi kochanej, mojej mamusi najukochanszej na swiecie i jeszcze ewentualnie mojemu tatusiowi.
nie zaprosze was na slub i jak bede miala dzieci, to wyjade, bo nie chce abyscie wpajali im te same pojebane regulki co mnie.!
nigdy ich nie zobaczycie.