I nagle w ciemności strumień światła trafił krytyka bogów
prosto w twarz:
„Rzuć do morza swoje grzechy. Ciążą ci!”
„Jeżeli mam umrzeć,
nie potrzebuję, żeby mi odpuszczono.” Odpowiedział
Komentarze
~ciocia kochana mam nadzieje ze to nie Ty robilas ta fotke...
w taka ciemnice na pole wychodzic?
ktos by Cie porwal wywiozl?!
a wieczorynka dawno skonczona...
pozdrawiam :)
blankaxp no hej ^^eee do tortur? eii nie jestem az taka zla! xD zdjecie very good ^^ jak ludzkosc ponizej tez ja gdzies widzialam... ;) a tekst... glebokie :D pzdr!