Jakość poszła w las...
Aktywne życie jak by nie patrzeć nabiera nowego wymiaru...
Zdynsowanego i bardziej żywego!
Wszystkie imprezy zeszłego tygodnia...
od Ślubu Agnieszki i Krzysztofa,
przez Dzień Dziecka,
wyżej zilustrowanych Onkoigrzysk,)
(na których miałam okazję stać się luzakiem Straży Miejskiej we Wrocławiu - niezapomniane przeżycie!!!)
Farskie Ogrody na parafii MB Szkapleżnej w Imielinie...
Poszły gładko...
O wiele cięższa do przyjęcia była reszta...
Ceremonia Pożegnania mająca miejsce w poniedziałek rano....
Mam szczerze przekrój połowy życia w ciągu 10 dni...
08.06.2016r. sprawił, że urodziłam się na nowo.
To było niesamowite.
Amputowano mi wszystko co nie było moje...
A teraz czas zabrać się za sesję, erasmus... i rodzinny folwark.
Będzie dobrze, musi być. DZIĘKI BOGU! :)