Siedze w sumie ledwo żywa bo mało co spałam tej nocy, a dlaczego? Bo siedzieliśmy wczoraj na moście jak żule i wlewaliśmy w siebie hektolitry energy drinków. W dodatku się nie wyspałam , do 3 adzielon napierdalał ;o W sumie to nawet nie pamiętam o czym , do 5 beczała na temat jakiegoś Romeaa potem to już napierdalała O WSZYSTKIM .. God why ?
Zasnęłam koło 8 a o 9 zwaliła mnie z łóżka i dalej spała -.- .Już się zbulwersowałam i weszłam na skype ,a więc od 9 cały czas gaadam z misiakiem , bosz kocham Cie w tym stanie jak nie ogarniasz heus ;* . Generalnie coraz większe przeziębienie mnie łapie bo jeszcze wczoraj się dobiłam stojąc w wodzie po kolana , ale nogi mnie rozbolały więc sobie usiedliśmy w tym syfie , fajnie -.- . Jeszcze mi brauje choroby na wyjazd. Ada właśnie zwkleka dupe z łóżka , coś jej to marnie idzie . Głowa mnie boli i wymiękam ze zmęczenia, ale muszę się zajmować Sofką . God why x2 ? Trochę marudzę i wzięło mnie na tęsknoty, ale okokoko . Zaraz przyjedzie Mariusz zjeb . Pobawi się z Sofką a ja się ogarne mieliśmy wyjść na sapcer ale pogoda jest do dupy -.- . adhkacjhksfh :*aaa i przepraszam Gronek za smuteczki :* :D
dziś o 17 Adzielon jedzie :c smuteczek :c wielki smuteczek :c już tęsknię noo :c
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ogiyogiyogi.