strasznie boli.
strasznie brakuje.
strasznie mi jest.
nigdy chyba sie tak nie czulam jak wlasnie ost dniami.
wydaje mi sie,ze to chyba jest silniejsze niz przupuszczałam.
ale jesli druga os ma Cie gdzies, to czy warto sie przejmowac?
stanowczo nie.
jakos to bedzie.
to dopiero 2tyg.
ale uda sie przez kolejne 2 i jeszcze dalej.
nawet jesli mam byc sama.
nikt chyba mnie ine rozumie.
bezsensowny powod do smutku?
sry, ale jak Kocham to szczerze.
tak sam bol jak po Tobie.
nie da sie tak poprostu olac
bo to boli w kazdej mozliwej sytuacji.
i ten kaszel.
umieram.
ten week bd bardzo pouczajacy.
juz ja sie o to postaram.
i dam rade.
nawet jesli mialabym z tgo smutku umrzec.
to dam sobie rade.
nie ma juz nas.