Jutro występ taneczny.
Mam dosc. Kompletnie dosc. PRZEPROSIŁAM, PRZYZNAŁAM SIE DO WINY. Powiedziałam tylko co mnie zabolało, chciałam wszystko już wyjaśnic, żeby było jasne. Ani razu nie powiedziałam że to wszystko twoja wina. Czekam na hejty. Żegnam.
Powoli trace wszystko, nawet marzenia.