8.03.2018r
1:40
"Bociany i brzozy"
Nie będę rozwodzić się nad tym ile tu nie pisałam. W moim małym świecie nadszedł czas na wielkie sprawy. Słońce zniwelowało wszystkie ciemne chmury, nawet w nocy jasno świeci księżyc. Nie potrafię opisać, jak w ciągu jednego miesiąca zmieniło się dosłownie wszystko. Mam wspaniałą pracę, do której chodzę z uśmiechem, znowu będę rozwijać i kształtować swoją pasję i co najważniejsze - mama wróciła do pełnego zdrowia. Jest jeszcze jedna rzecz. Kuba.
Naprawdę nie wiem, przez jaki czas próbowałam sobie wybić z głowy to, że moje uczucia do niego mogą całkowicie zepsuć naszą przyjaźń. Byłam tym tak pochłonięta, że nawet nie wiem kiedy oprócz w każdy weekend zaczęliśmy spotykać się ze sobą każdego dnia. Nie wiem jaki czas temu co dzień zaczęłam budzić się w jego ramionach, czuć na swojej skórze jego ciepłe pocałunki i rozkoszować się jego słowami wypowiadanymi szeptem tylko do mnie. Jesteśmy razem. I to nie dlatego, że pokazywałam mu, że jest dla mnie ważny. Dlatego tylko, że on czuł to samo.
Jestem taka szczęśliwa, i proszę, niech to nie kończy się szybko.
Użytkownik ofthug
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.