1.02.2017r
2:39
Wróciłam. Wróciłam, aby ponarzekać.
Nie mogę odpocząć psychicznie. Dzieje się ze mną coś niedobrego i nie potrafię sobie z tym poradzić chociaż staram się jak mogę. Staram się nie dawać sobie czasu na zbyt długie myślenie, ale nawet po dwutygodniowym maratonie pracy i nauki nie potrafię się odprężyć. W nocy mam okropne koszmary. Naprawdę już sobie nie radzę. Dokańczam pierwszą butelkę wina, a przede mną jeszcze dwie. I kocham Kubę, już nawet nie chcę temu przeczyć.
Użytkownik ofthug
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.