24.12.2017r
13:47
Wesołych Świąt
Postanowiłam, że w te święta łzy zastąpię szczerym uśmiechem. Pierwszy raz od dziecka nie stresuję się przed kolacją wigilijną. Mam dobre przeczucia i mimo tego, że z roku na rok moja rodzina pomniejsza się, to muszę przestać się tym przejmować w dzień taki jak ten.
Cały wczorajszy dzień spędziłam z Kubą. Mieć taką osobę obok to skarb. Zazwyczaj nie jesteśmy dla siebie mili ani nie stanowimy dla siebie sensownego wsparcia, ale to wszystko nie jest potrzebne. Dlaczego? Nawet gdy mamy najgorsze humory na świecie i dzieje się największe zło tego świata, to kiedy spędzamy razem czas czy rozmawiamy, to całe to zło całkowicie znika. Nie ma tego, po prostu. Nie ma na to żadnego wyjaśnienia.
Użytkownik ofthug
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.