Podsumowanie

Tak ja wszyscy i wszedzie tzreba podsumować rok

Dodam krótko od siebie

Udany bo: legalnie, duzo kilometrów, wyjazd pod namioty udany

Nieudany gdyż:mało zabawy, lenistwo i ilość nie jakość

Może w przyszłym będzie lepiej

W tym roku jest inaczej, bo po co ma być dwa razy tak samo...

Wybrałem z każdego miesiące ciekawe wydarzenie

1. styczeń pierwszy wypad na rower, co prawda ostatniego dnia stycznia, ale jednak

2. luty obóz obóz i jeszcze raz biegówki-Sarajewo, gleby i wszystko co z tym związane

3. marzec pierwsze zdjęcie z wykorzystaniem statywu z drzew, patent który sprawdził się nie raz. Powstało logo Offradu Miedzyń

4.kwiecień Nareszczie się ruszyliśmy-świetny wyjazd, dużo zabawy 3notki na fbl to absolutny rekord...

5.maj Jedyny wypad z Elektrem- powstały programy na zlecenie Animal Planet-czyli "Z kamerą wśród zwierząt" i "światełko w tunelu"

6. czerwiec Toruń zdobyty, w-fiście pokibicowaliśmy dużo kilometrów zrobionych, chociąż nie wszyscy mieli dosyć

7.lipiec WIELKIMI LITERAMI BO TO ZASŁUGUJE NA BRAWA. 3DNIOWY WYJAZD POD NAMIOTY ROWERAMI. SAMI-NIE ALISMY PLAMY. SUKCES ORGANIZACYJNY

8.sierpień Ciekawy pobyt na działce u Macieja-gril, nocne podróże z rozmowami...

9.wrzesień Mój wypad do Niemiec-świetne widoki, świetne trasy. Szkoda że nie maiłem swojego roweru i czasu...

10.pażdziernik W sumie prócz ciekawego Jak zawsze) wyjazdu do Wawy to nic się nie działo

11.listopad Piekny jubileusz 5tys kilometrów na Giancie, 4tys w jednym roku. Głównie dojazdy do klubu

12.grudzień Dalsza kolekcja "drobnych" kilometrów sezon zakończony z około 4230km!

Oby ten sezon był lepszy. I żeby wkoncu obyło się bez kontuzji..