Taaaak! Wczoraj znalazłam Wiosnę w moim ogródku. Pierwszy raz widzę przebiśniega w tym roku xd. Na pewno wiele osób widziało już takiego kwiatka czy coś innego, co kwitnie na początku wiosny, ale ja, z racji tego, że mam gips, nie wychodziłam z domu dalej niż na ganek, czy do autobusu, do szkoły, który zatrzymuje się koło mojego domu.
A wczoraj zapuściłam się do ogródka. Ziemia okropnie moookra, więc kilka razy zakopałam się z kulami ;d
Pogoda dzisiaj jest przepiękna! Dawno takiej nie było. Wiosenne powietrze, słoneczko i bardzo przyzwoita temperatura. Zastanawiam się, czy nie pójść poczytać książki na ławeczkę koło domku :d
W szkole całkiem fajnie. Nie ma problemu z NIMI, a raczej nie tak dużego, jak był wcześniej. Pomijając to, że się wywaliłam na jakże śliskiej podłodze w szkole( jakimś cudem nic sobie nie zrobiłam! Nic, kompletnie! Nie wiem jak mi się to udało, nie bolało mnie w ogóle :d) i to, że głowa mnie bolała, to bardzo pozytywny dzień. :)
Jutro chemiaa! ;/ Ehh... Sprawdzian :/ Ale, Marcela ze mną pisze, więc będzie mi raźniej! :)
No, to spadam. Spakuję się do szkoły, odrobię lekcje, jeżeli będą, i idę na dwór trochę się pomęczyć xd
Madzia mówi PA PA :DD
looooooveee soooooołłł maaaaaaaaaczz! :D :D
Ze szczęściem jest jak z sikaniem w majtki:
Wszyscy to widzą, ale tylko TY czujesz ciepło!
:D