oficjalnie zaczynamy weekend, humor? trochę lepszy, dzięki dzisiejszym wagarom. no dobra.. poszłam tylko na 2 lekcje, klasówka z matmy i wf na 7:10.. a potem przesiedziałam 2,5 godziny w MCDonald's, po czym przenieśliśmy się do mnie do domu. dziękuję za zostawienie większego burdelu niż był.. trzeba zabrać się za sprzątanie zanim mamuśka wróci.
dzisiaj padał u mnie śnieg z którego nic już nie zostało.. ale przez chwilę poczułam tęsknotę do beztroskiego świata, który jest w święta. hmm, właśnie wyszło słońce, któro rozpaliło we mnie iskierkę nadziei na lepszy dzień. dzisiaj w szkole mam noc filmową, więc od 17 do północy mam zabity czas i ani chwili na myślenie o tym wszystkim co jest w mojej głowie. w ten weekend mam zamiar odpocząć, nie tyle dobrze się bawić co odpocząć. życzę wam wszystkim miłego weekendu. i nie przejmować się tym co powoduje że u was jest źle. jest źle ale zawsze może być gorzej, cieszcie się z głupich, małych rzeczy i dostrzeżecie rzeczy, które potrafią wzbudzić w nas iskierkę nadziei na lepsze jutro. odezwę się po nocy filmowej. dziękuję tym którzy czytają te wypociny, totalnie nie mam weny na notkę.
Inni zdjęcia: Rest in peace, babes. cherrykinn:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24NEW ERA trytytki