po dłuższych przemyśleniach dochodze do bardzo smutnego wniosku:
jak sie chce zbyt dużo to nie ma się nic.
ale to prowadzi do wyciągania dalszych wniosków, których chyba nie warto wyciągać.
staję się człowiekiem bezstresowym, mamo.
jestem ciekawa ile miłości jeszcze przeżyję.