nie mam zdjęc do dodania..
ale..
Możnaby tyle napisać, tyle opowiedzieć, ale wciąż brakuje słów.. Nie potrafie przyzwyczaic się do tego jacy ludzie są, jak szybko przychodzą i odchodzą.. szybkie tempo mnie dobija.. 'przedmiotowe' traktowanie ważnych sytuacji już kompletnie..
Poproszę chilloutowego stosunku do świata i tych jakże biednych istot.. szkoda, że nie te wartości ciągną ich do siebie co powinny..
Dobrze, że chociaż kilka innych spraw związanych ściśle ze mną pozostaje w normalności.. miłe zaskoczenie ze strony człowieka, który zwykle dla mnie tylko istniał.. po prostu.
*
DICKHEAD I DZIECIAK..
*
looknij
http://f.vogel.wrzuta.pl/audio/7SLcfotLdUX/i_m_ok_cover_-_vogel