Kolejny rok za nami.... Trudno uwierzyć, że czas tak szybko leci. Dzień za dniem ucieka, a przez to tak wielu rzeczy nie doceniamy i nie potrafimy dostrzec... Czasami mając tak wiele chcielibyśmy jeszcze więcej. Sama wiem po sobie jak to jest. Zdarza się ,że mam takie rozkminy i dopiero wtedy widzę co jest ważne, jak bardzo są ważni ludzie wokół nas. Ja właśnie tego doświadczam. Mam naprawdę WSZYSTKO. Zbyt często jednak o tym zapominam, jak każdy pewnie. Jednak nie mogę być jak każdy i po prostu chcę cieszyć się z każdej chwili spędzonej z bliskimi, bo to nigdy nie wróci...już nigdy nie będę mieć 21 lat. Strasznie mnie to przytłacza, bo czuję, że to już jest wiek dojrzały, kiedy należy myśleć o przyszłości. Ja jednak tego nie czuję...chciałabym być wiecznie 16latką, której największym problemem jest to, w co się dzisiaj ubierze i czy spodoba się temu chłopakowi. Wiem jednak, ze mając wokół siebie tylu życzliwych ludzi ze wszystkim sobie poradzimy. Kocham Czarka bardzo mocno, mimo że już 4 rok związku nam mija... ja czuję się wciąż kochana i zakochana :) Cudowne uczucie. Mieszkamy już razem i naprawdę jest cudownie. Wiadomo są też gorsze momenty, ale to nie ma najmniejszego znaczenia. Oboje bardzo się angażujemy w ten związek i wszelkie niejasności chcemy wyjaśniać - to bardzo nam pomaga. Tak więc w ten rok - 2017 wchodzę z uśmiechniętą miną, czerpie z życia jak najwięcej i doceniam ludzi, którzy są wokół mnie, bo są cudowni!