''Ona, imiona różne ma. Jedni wołają ją szczęście niepojęte, inni samica psa.''
''Mówią, że nie da się żyć bez miłosći. Ja jednak myślę, że bardziej potrzebne jest powietrze.''
''Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.''
''Aha- stwierdzenie kończące rozmowę.''
''Szła ulicą, szurając butami. Czeakała tylko, aż w jej polu widzenia pojawi się ON.''
''Jak Cię zranić, żeby mieć z tego satysfakcję?''
''Powiedz mi: jak mnie kochasz?''
''Jestem osobą uczuciową, nie boję się tego co myślę i czuję. Chcę dla wszystkich najlepiej, nie obchodzi mnie to co jest dobre dla mnie. Dziwi mnie tylko, dlaczego nikt tego nie zauważa i nie potrafi docenić.''
''Może nam siebie brakuje...''
''Wilk syty i owca cała. Twoja schorowana bania już gdzieś to słyszała.''
''Prawdziwy przyjaciel widzi pierwszą łzę, łapie drugą i powstrzymuje trzecią.''
''Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby.''
''I tlący się w sercu płomyk nadziei.''
Pierwszy raz spotkałam go na imprezie u kumpeli. Gdało nam się bardzo dobrze, razem tańczyliśmy i piliśmy drinki. Pod koniec imrezy poprosił mnie o numer telefonu. Bez namysłu mu go dałam. Zadzwonił następnego dnia, spotkaliśmy się. Robiliśmy tak przez dwa lata. Aż w końcu zamieszkaliśmy ze sobą. Pewnego dnia powiedziałam mu, że jestem w ciąży. Ja byłam w siódmym niebie, jednak on nie wyglądał na zadowolonego. Wyzywał mnie od szmat i mówił, że dziecko nie należy do niego. Wyrzucił mnie z domu. Zamieszkałam u mamy, wiedziałam, że mam u niej wsparcie. On zadzwonił po czterech miesiącach przepraszając mnie i mówiąc, że razem z dzieckiem możemy stworzyć szczęśliwą rodzinę. Przekonał się, że dziecko było jego. Szkoda, że tak późno, bo dziecka już nie było...
Cytaty i opisy wysyłaj na PM, a polecę Twojego photobloga :)