Po nazwie bloga chyba wszystko widać..
Wiecie, mam 17 lat i czuję sie okropna, spasła i brzydka. A pomyśleć, że jeszcze 3 lata temu byłam szczupła. Dziś ważę 82kg. Jestem tym załamana, ale jest to efekt zajadania stresu. Moim celem na najbliższe miesiące to zrzucić na wadze do 55kg. W sumie to nie wiem dlaczego założyłam tego bloga i dlaczego wgl to piszę. Może dlatego, żeby wyrzucic z siebie emocje i to co siedzi mi w głowie. Przede mną wielkie zadanie. Mam zamiar stosować metodę Montignaca. + a6w
Zdaję sobie sprawę, że wiele razy już próbowałam zrzucić kilogramy, ale do tego potrzebe jest mi wsparcie, a tak naprawdę go nie mam. Rodzina tylko mi mówi, że się "spasłam" , a nie pomagają mi. Gotują cały czas to samo, same tłuste potrawy i ciąglę słyszę tylko "tylko dla Ciebie nie będę gotować oddzielnie" hmm, bardzo miło. Ale postanowiłam, że w dupie będę mieć czy będzie mi gotować czy nie. Najwyżej sama będę to robić, chociaż nie jest to moją dobrą stroną. :)
K.