Wróciłabym do lat dzieciństwa. Gdzie każdą najmniejsza decyzję podejmowałam bez chwili zastanowienia lub moje slowo sie w ogólnie nie liczyło. Teraz musze walczyć ze swoja dusza. Gdzie serce mowi tak, a rozum krzyczy nie. . Ciezko połączyć te dwie zupełnie inne strony. To zawiła ścieżka ktora otacza ogień, Albo robisz krok w przód albo dalej stoisz w miejscu, Albo próbujesz albo poddajesz sie na starcie. Nie jest Latwo zrobic cos dobrego dla dwóch osób. Cos co każdą ze stron uszczęśliwi. Lecz brniesz w ten ogień z nadzieją, ze ta druga osoba wyprowadzi Cie na prostą. To jest miłość.