warsow one tour :D

Właśnie siedzę i zastanawiam się, co by tu napisać

Dzień mija po dniu, tak szybko, że nim się zorientowałam - zastał mnie luty, a raczej jego koniec.

Przez ten czas różnie było, raz lepiej, a raz gorzej.

Więcej chyba jednak było dni z dużym naciskiem na lepiej.

Były imprezy, urodziny bliskich, Włosi <3 <3 xD itp

No ale chyba wydarzenie roku - nasza wycieczka do Warszawy.

Zdecydowanie najlepsza CAŁOklasowa.

Myślałam, ze tylko w 'naszej paczce' się tak dobrze bawimy.

A tu okazało się, że jest jeszcze kilka debilków w naszej klasie.

Fota nie byle jaka. W 14 osób zmiażdżyliśmy system i autokar, pod każdym możliwym względem. Na focie brakuje 2 osób, ale wdarł się mały chochlik ;P

P.S.

Nie wyobrażam sobie, co będę robiła za 2 i pół miesiąca...