photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LUTEGO 2018

yyy

Znowu chwile mnie tu nie bylo. Ale wszystko mi się obecnie wali. Mama chora (wszystko na mojej glowie), umierający wujek, problemy na uczelni (jeden warunek mam na 100%. Jeszcze 4 przedmioty do zaliczenia), zaniedbywanie znajomych. No i z moim zdrowiem jest slabo. Od soboty mialam krwawienia z układu pokarmowego i straszne bole brzucha. Pojechalam na pogotowie, dostałam opieprz ze dopiero po 3 dniach przyszłam. Lekarz podejrzewa wrzody. Kazał isc na następny dzien do ordynatora, zeby polozyl mnie na oddziale i zrobil gastro i kolonoslopie. Ale ordynator okazał sie takim chamem. W ogóle nie sluchal co mowie, nie dal mi dojść do słowa. Zarzucił mi ze jestem otyla, ze powinnam sie leczyc na głowę, a nie na brzuch i ze jezeli karetka mnie nie przywiozła, to miejsce w szpitalu sie nie znajdzie, bo nie mam stanu ostrego. (nie, wcale... Wymiotuje krwiom, robię czarne kupy i boli mnie brzuch, ale to nic poważnego -,-). Poszłam do mojej pani doktor rodzinnej, ktora wypisala mi skierowanie na zrobienie gastroskopii i kolonoslopii. Dzis od rana dzwonie do poradni zeby umówić sie na zabieg i jak na złość nikt nie odbiera swoja droga, boje się tych zabiegów.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ocelot.