Kolejne skradzione zdjęcie, jak będę w domu to będę dawać te z mojego kompa czyli pobrane z tumblra :) Dziś znów na miasto bo potrzebuję skrzypu w tabletkach, toniku, pieczarek i paru szamponów ;) Zaraz chyba dostanę kurwicy przez moją babcię, która zawsze wie lepiej :) Na szczęście wracam pojutrze i będę jakoś o 14.. Chyba wymigam się, żeby tu nie przyjeżdżać na Wielkanoc, mam nadzieję (choć nie powinnam ale w tym przypadku..), że mama będzie miała pracę do południa przez parę godzin, by potem nie jechać do babci bo nie wyrobię psychicznie. Mam nawyk, że jak jestem zdenerwowana do granic możliwości to muszę płakać, głupie ale tak mam a nie lubię płakać więc nie chcę sobie psuć humoru ale jest to niemożliwe, skoro babcia wie wszystko lepiej,nie zauważa własnych wad tylko to inni je mają. Też ktoś tak ma?