Hej ;*

Wybaczcie mi tą nieobecność, ale nie miałam jak pisać.

Mam pare wiadomości dla was a mianowicie

1. Waga spadła i pokazuje 59,5 ;) Cieszę się bo właśnie tego chciałam

2. Zaczęłam sie akceptować nie wiem co na to wpłynęło, ale widze że wyglądam dobrze i mam postanowienie.

KONIEC z katowaniem się chcę schudnąć może jeszcze troche ale napewno zdrowo. Nie moge się krzywdzić głodzeniem choć to będzie bardzo trudne bo w głowie wciąż słysze tylko "nie jedz" "bedziesz gruba!" To che podjąć walke i byc zdrowa. Pora zacząć jeść zdrowo. W optymalnych ilościach, ale zdrowo ;) Jeśli waga będzie spadać to świetnie jeśli nie- trudno najważniejsze jest zdrowie może pora przez jakiś czas pozostać przy takiej wadze? żeby organizm odpoczął i nadrał sił do dalszego ewentualnego gubienia kilogramów.  Oczywiście nadal trzymam diete, jem podobnie jak teraz ale będe jadła regularne posiłki i nie głodziła się. Przede mną trudny rok w szkole i postanowiłam o siebie zadbać. Dam sobie czas, teraz chce chudnąć powoli żeby zatrzymać to o osiągnęłam z takim trudem i takimi poświęceniami. I dzisiaj moge to powiedzieć głośno-

Jestem z siebie dumna! ;))

Pora na zdrowe odchudzanie kochane!

Pora na pokochanie siebie!

bilans:

ś jogurt,błonnik, kawa [200]

IIś: jabłko [40]

o: w biegu ;/ jakieś kanapki? [200]

p: jogobella light [90]

k: kisiel? [60]

nadal mało 590kcal ale powoli będe sobie zwiększać te porcje. <3 kocham Was i dziękuje za wsparcie!