zawaliłam.
no znaczy nie tak bardzo,ale mam takie wrażenie choćbym przegieła totalnie?
czemu tak jest?
bilans:
ś: nic
2ś: danio[137kcal], mała bułka sucha[136kcal?]
o: 2ziemniaki,6łyżek mizerii,jajko sadzone[353kcal]
k: chyba nic, chociaż jak mnie głód chwyci, to mam zrobioną sałatke[pomidor,ogórek,cebula-50kcal]
więc około 600/1000kcal albo 650/1000kcal
chyba jest źle... za równy tydzień wyjeżdzam kruszynki...<boisie>
+wczoraj same ćwiczene bez biegania,dzisiaj 2hwf+1h biegania+ćwiczenia:)
kibicuję wam bardzoo!
pozdrawiam:*