NO CZEŚĆ JESTEM ARBUZ I ROBIE WLAMA MARCHEWCE A ONA NIC O TYM NIE WIE, ALE CIII NIE MÓWCIE JEJ NIC! NO TO TAK, DZISIAJ BYLEM NA ZAKUPACH I WIDZIALEM JAK MARCHEWKA DAJE REKE PIECZARZE...KURDE..PRAWIE SIE NA NIEGO RZUCILEM, ALE ZADZWONILEM PO CEBULE I BAKŁAŻANA I ZAŁATWILI SPRAWE. PODOBNO PIECZARA JEST TERAZ W SZPITALU BEZ REKI JA SIE TAM CIESZE BO JA TAK NAPRAWDE TO SIE W MARCHEWIE KOCHAM ;-* ALE BOJE SIE JEJ WYZNAC.. BOJE SIE TEGO ODRZUCENIA.. ONA NIE BEDZIE CHCIALA BYC Z TAKIM GRUBASEM JAK JA.. ŻYCIE JEST DO DUPY..IDE SIE ZABIC.TO JUZ MOJ KONIEC.NARAZIE.
PS KOCHAM CIE MARCHEWKA I NIGDY NIE ZAPOMNE;-(((((((((