Dzisiaj piątek jakiś dzień sportu w szkole więc sobie odpuszczam..
ręce mnie bolą, i plecy i czuję się jakbym miała gorączkę : (
jedziemy znowu do Jarosławca jakaś kolania coś ten, na 9-10 dni, zaraz jeszcze do Gń po drodze, potem do Leszna na moment :o
Wszystko się sypie, wszystko się wali. Ale jestem twarda. Ktoś musi. Więc skończmy to póki mam siłę :)
Nawet jeśli niebo runie w dół
I nie można będzie znaleźć światła dnia
Nigdy się nie załamię
Możesz mówić co zechcesz, ja będę walczył moim sposobem
Nigdy nie będę uczestniczył w Twojej maskaradzie
Nigdy się nie załamię, nigdy się nie załamię.
http://www.youtube.com/watch?v=uV0G7l0UFa4