'13 dzielnica' owni ;d . Niby nic specjalnego, ale feest zrobiła na mnie wrażenie. ;)
Wieczór ogólnie piekny < 3
o popołudniu lepiej nie wspominam, bo jednak kobieca natura robi swoje ;d.
Histerie, wybuchy płczu, złości i na koniec śmiechu daja popalić, ale wieczór pierwsza klasa ;D ;**
i wogóle to pobiłam pierwszy rekord w przytrzymywaniu (w domu, przed pójściem do siebie) mojego mężczyzne. ;ddd 23 minuty ; o To juz coś xddd . ;)
Wymarzłam sobie najlepszego faceta pod słońcem < 3
i mimo wszystko jestem szczęściarą. ;)
Nie ważne jaką, ale sczęśliwą.
[nie wierze, żę to pisze ;oo]
Dobranoc